Czy każdy umie pleść trzy po trzy?
Definicja słowa pleść obejmuje oprócz zaplatania warkoczy także plecenie głupot (sprawdź Słownik Języka Polskiego PWN).
Na zajęciach bibliotecznych z klasa VI A starliśmy się zgłębić to zagadnienie.
Najpierw zapoznaliśmy się z przysłowiami dotyczącymi mówienia i wspólnych ich wyjaśnianiem.
Nie rzucaliśmy przy tym słów na wiatr, tak by słowo wyleciawszy wróblem nie wróciło sokołem.
Następnie przeszliśmy do czynności praktycznego zaplatania warkoczy przy użyciu papierowych głów słuchając przy tym wiersza Marii Terlikowskiej „Plotka”, czytanego przez jedną z uczennic.
Słowo plotka spokrewnione z wyrazem pleść rozpoczęło naszą dyskusję o tym czy zawsze można mówić wszystko. W trakcie rozmowy posiłkowaliśmy się książką „Dobro i zło co to takiego? – dzieci filozofują”.
Uczestnicy zajęć musieli sprawdzić swoje umiejętności w przekazywaniu informacji przy pomocy gestów, a także zapamiętać i przekazać krótką historyjkę słowną. W trakcie słuchania nie wolno było zadawać pytań ani przerywać opowiadającemu. Następnie skonfrontowaliśmy pierwotną informację, z tą którą uzyskała ostatnia osoba z łańcucha słuchająca tej historii. Dzięki temu mogliśmy zobaczyć jak zmienia się opowieść przekazywana z ust do ust, jakim ulega zniekształceniom oraz jak działa mechanizm plotki.
Myślę, że po tych zajęciach z całą pewnością możemy stwierdzić, że kształtowanie odpowiedzialności za swoje słowa to coś znacznie trudniejszego niż zaplatanie warkoczy.